Góry zimą nie wybaczają nawet najmniejszych błędów, dlatego wybierając się na szlak musimy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu.
W górskiej modzie najmniejszą rolę odgrywa fason, a największą – oczywiście funkcjonalność. Podczas zimowej wędrówki w góry ma nam być sucho, ciepło i przewiewnie. Zaczynamy od bielizny termoaktywnej – najlepsza jest ta wykonana z wełny merynosów. Kolejną warstwą powinien być polar, a na wierzch zakładamy nieprzemakalną i “oddychającą” kurtkę oraz, mające takie same właściwości, spodnie. Na nogi przydadzą się buty trekingowe za kostkę, impregnowane, a także grube skarpetki, które uchronią nas przed otarciami. Nie wolno zapomnieć o czapce, rękawiczkach i szaliku. Jeżeli wybieramy się w miejsca, gdzie leży wysoka warstwa śniegu, to dobrze też założyć stuptuty, czyli ochraniacze przeciwśnieżne.
Po kliknięciu na zdjęcie przejdziecie do materiału.
Ściskam i życzę udanych ferii!
Miłka